Siedem

        Ostatnio w końcu odważyłam się obejrzeć cały ten film. W sumie myślałam, że będzie cięższy, ale okazał się całkiem przyjemny... O ile coś takiego może być przyjemne xD 

         Akcja filmu toczy się wokół śledztwa prowadzonego przez głównych bohaterów, których grają Brad Pitt i Morgan Freeman. Szalony psychopata zabija ofiary symbolizując ich śmiercią jeden z siedmiu grzechów głównych. 

Dla przypomnienia są to:
- obżarstwo,
- chciwość,
- lenistwo,
- zazdrość,
- gniew,
- pycha,
- nieczystość.
Wszystko jest naprawdę świetnie wymyślone, a zbrodnie wydają się być doskonałe, bo policja za nic nie może zidentyfikować mordercy.

Pierwszy przypadek z jakim się spotkali, to było obżarstwo.

        Kiedyś zabrałam się za ten film, ale w momencie obejrzenia pierwszych kilku scen, dotyczących właśnie tego pierwszego przypadku, wyłączyłam go. Sądziłam, że to kolejne "mięso" typu Hostel, ale to coś raczej jak Kolekcjoner kości.

Lubię oglądać thtillery, szczególnie te dość mroczne, trzymające w napięciu, pełnie niespodzianek. 

Ten mnie, że tak powiem zadowolił xD

Inny przypadek, wszystkich wam nie pokażę xD Ale tym razem to lenistwo:

         Powiem tylko tyle, że morderca jest dość brutalny i to co robi czasem budzi obrzydzenie, ale tak jak pisałam wcześniej, jest to ukazane w taki sposób, że widz nie leci od razu do kibla, tylko jest w stanie oglądać dalej. 

Przynajmniej dla mnie to było coś do przebrnięcia, ale po obejrzeniu Ludzkiej stonogi, chyba nic nie jest w stanie mnie już tak zmiażdżyć... o__O Nie polecam nikomu, z resztą Hostelu też nie xD Co zabawne, nakręcono drugie części obu tych filmów. Tak... niestety je obejrzałam. Jeśli chcecie żeby zrobiło się wam niedobrze, to jest to dobry sposób xD

Ale wracając do tematu... Film naprawdę świetny, trzyma w napięciu do końca. Z resztą samo zakończenie jest tak niespodziewane... Ale nic więcej nie dodam. Zobaczcie sami ^^