11/14/2013

Wichrowe Wzgórza


       Jest to moje ulubione romansidło, może dlatego, że to nie pusty romans, w którym jedyną ważną częścią są opisywane sceny miłosne pomiędzy bohaterami. Tutaj głównym i najważniejszym wątkiem owszem, też jest miłość, ale dramatyczna. To opisana tragedia dwojga ludzi, którym nie dane było być razem i która niesie za sobą lawinę tragicznych wydarzeń, czyli coś co kocham xD Uwielbiam dramat, zło, tragedię bohaterów, a nie jakieś różowe, szczęśliwe zakończenia, często tak naciągane, że aż głupie i nierealne... 

Catherine Ernshow jest córką bogatego ziemianina, właściciela posiadłości zwanej Wichrowym Wzgórzem. Od dziecka spędzała czas na zabawie z parobkiem, jakiego ojciec sprowadził do domu - Heathcliffem. Ich miłość stawała się z roku na rok coraz większa. Jednak on był tylko służącym, którego poniewierano po śmierci właściciela, którego uznawano za gorszego, niegodnego nawet ich spojrzenia (nazywali go też Cyganem).
Mimo, że Cathy tak bardzo go kochała, nie potrafiła znieść upokorzenia jakie zaznałaby ze strony ludzi, gdyby z nim została. Miłość przegrała z trzeźwym myśleniem i Cathy poślubiła bogatego Edgara Lintona, spadkobiercę Drozdowego Gniazda. Nie kochała go, dopiero z czasem przyzwyczaiła się do ich związku.

Heathcliff oszalał z bólu i cierpienia jakiego doznał po zdradzie Cathy. Wyjechał na jakiś czas, zdobył majątek, a później powrócił z chęcią zemsty, która stała się sensem jego życia. Podejmował kolejne kroki, aż doprowadził swoich wrogów do upadku. Do końca kochał Cathy, a po jej śmierci stał się jeszcze bardziej surowy, szorstki i podły, niż wcześniej. Zatruwał życie wszystkim w koło. 

Według mnie Cathy to doskonały przykład femme fatale czyli kobiety, która doprowadza mężczyznę do upadku, załamania. To z jej winy miały miejsce kolejne, tragedie, które już dotyczyły nie tylko Heathcliffa, ale i jej bliskich, na których on wyładowywał swój gniew. 

Powieść ta była wielokrotnie ekranizowana. Jednak moim zdaniem najlepszą wersją, która bardzo dobrze odzwierciedla zawartość książki, jest ta z 1992 roku. W rolę Cathy wciela się Juliette Binoche, a Heathcliffa gra Ralph Fiennes. 
Pasują idealnie do tych ról, z resztą genialnie je odgrywają. Jeśli nie macie ochoty czytać książki, obejrzyjcie chociaż ten film. Jest świetny.
"Wichrowe wzgórza" Emily Bronte, obok "Przeminęło z wiatrem" i "Anny Kareniny", okrzyknięto jedną z największych historii miłosnych wszech czasów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy