3/11/2014

LA - odpowiedzi


          Postanowiłam wziąć udział w znanej wszystkim zabawie Libster Awards, ale tylko odpowiem na pytania, nie chce mi się układać własnych. Ostatnio mam Lenia, przez duże L :)
Pytania ułożyły Rena i Hime, które możecie znaleźć TU. Bardzo mi się spodobały, dlatego postanowiłam na nie odpowiedzieć. Nie są banalne jak większość w tego typu zabawach. 

1. Możesz mieć na własność ulubionego muzyka przez jeden dzień. Co z nim robisz?
Co z Nim robię? ;> Mrr... Kamijo xD 
Nie no... Zabrałabym go na spacer, pokazała ulubione, piękne miejsca. Zrobilibyśmy sobie zdjęcia~^^ Później wspólnie przygotowali romantyczną kolację, wino, świece, nastrojowa muzyka i te sprawy. Porozmawiałabym z nim o różnych rzeczach. Chciałabym by zagrał coś dla mnie na fortepianie ^o^.  A później to wiadomo ^^, o ile faktycznie jest bi xD Ciekawe jak całuje książę wampirów xD

2. Jakie jest Twoje marzenie?
Polecieć do Japonii. Zwiedzić jak najwięcej wspaniałych miejsc, móc spędzić kilka dni w Tokio, obserwować jak tętni życiem. Zjeść prawdziwy japoński posiłek, przygotowany przez rodowitego mieszkańca tego kraju. Móc pójść na koncert któregoś z moich ulubionych zespołów, artystów. 

3. Jeśli mogłabyś wybrać, czym lub kim zostałabyś w następnej inkarnacji, to co by to było?
Chciałabym być Japonką, która świetnie gra na gitarze elektrycznej xD 

4. Jaka byłaby Twoja reakcja, gdyby Twoje dziecko było homoseksualne?
Kochałabym je jeszcze bardziej i wspierała we wszystkim co robi. Pocieszała i rozmawiała na każdy temat. Wiem jakie mamy społeczeństwo, więc robiłabym co w mojej mocy by było mu lżej w życiu. 

5. Jakiej wiary jesteś?
Jestem katoliczką. Tzn. wierzę w Boga, ale nie chodzę do kościoła, bo to co się u mnie dzieje w obu parafiach, to jeden wielki cyrk. Pojawiam się tam tylko kilka razy w roku. Po co sobie psuć nerwy.
Pewnie gdyby wyglądało to inaczej, to bym chodziła, ale tak... Nie mam zamiaru słuchać jacy to jesteśmy zakłamani, zepsuci albo jakiś pisowskich kazań xD 
Ostatni proboszcz był spoko, ale że miał kobietę to go przenieśli i dali jakiegoś pijaka... Załamka! A był naprawdę świetną osobą, znałam go nawet dobrze to wiem. Jak dla mnie mógł mieć tą kochankę i sobie z nią po cichu żyć. Nikomu tym krzywdy nie robił...

6. Jakim zwierzęciem byłabyś?
Kotem ^^, Są wspaniałe i mają wszystko gdzieś, nie robią nic niepotrzebnego xD to prawie tak jak ja 

7. Najgorszy sen?
Wypadające zęby, które wyciągam z ust i mnóstwo krwi... Uczucie jak wszystkie się ruszają, które pozostaje nawet po przebudzeniu. Nie życzę nikomu. 

8. Co myślisz o zespołach, które stają się komercyjne? 
To, że sprzedają wszystko co się da i nie ma już tej tajemniczości, to jeszcze jestem w stanie znieść, pod warunkiem, że ich muzyka dalej jest fajna. Bo jeśli idą na ilość nie jakość, to już jest duży problem. 
Mam kilka takich zespołów, u których jestem w stanie słychać tylko starych piosenek, bo nowe to jeden wielki kał.

9. Byłabyś w stanie stać się muzykiem tylko dla pieniędzy? 
Nie wiem, czy dobrze rozumiem pytanie. Chodzi o granie w zespole lub śpiewanie tylko dla kasy, jeśli tego nie cierpię? Trudno mi to sobie wyobrazić, bo kocham muzykę, ale nigdy nie robiłabym czegoś na siłę. Znalazłabym inny sposób by zarobić pieniądze, bez konieczności robienia czegoś wbrew sobie. 

10. Z jakimi zwierzętami utożsamiasz ulubionych muzyków? 
Zabawne jest to pytanie xD W sumie spośród moich wszystkich ulubieńców, jestem w stanie wyobrazić sobie tylko kilku. 
Kaya-chan to z pewnością puchaty, słodki króliczek, najlepiej biały ^-^ (to dlatego, że uwielbiam jego stylizację z singla Last Snow )
Kamijo... to czarny, smukły rumak, z czarną, błyszczącą grzywą i sierścią, albo czarny kot, puma, coś takiego dzikiego, nieposkromionego, ale jednocześnie szlachetnego, pięknego 
Hizaki to wiewiórka, szalona ruda xD
Pozostałych raczej ciężko mi jakoś utożsamić z konkretnymi zwierzętami. 

11. Myślisz, że fani są w stanie wybaczyć dużo zespołowi? Jakieś skandale, problemy, niedotrzymanie terminów itp..
Powinni. Choć czasem jest to bardzo trudne i często traci się nadzieję na poprawę, zmiany. 
Pamiętam jaka byłam wściekła, kiedy Versailles ogłosili, że przechodzą w hiatus, a Kamijo, że zaczyna karierę solową. Przez parę dni to go nienawidziłam, bo ubzdurałam sobie, że to jego wina. Ale jak poczytałam dokładniej o co chodzi, dowiedziałam się o ich problemach ze staffem itd. 
Czasem to nie jest do końca ich wina, to co się dzieje. Tak samo nie możemy zapominać, że oni też mają swoje życie, a to co dochodzi do nas, jakieś plotki, często wcale nie musi być prawdziwe.
Teraz wspieram go jako solistę, tak samo pozostałą czwórkę z zespołu, w nowych projektach. Gdzieś w głębi duszy mam jednak nadzieję, że wrócą, ale z upływem czasu jest ona coraz mniejsza niestety. 

To by było na tyle xD


3 komentarze:

  1. O, z pewnością sięgnę po którąś z wymienionych :D W Aiona grałam z kumplami, ale jakoś nam się to ponudziło i przestaliśmy po 15 lvlu. Teraz mam nową zajawkę - od miesiąca praktycznie non stop siedzę nad Skyrimem. Najlepsza gra w jaką grałam! :D Piątka co do odpowiedzi na drugie, a po odpowiedzi o homoseksualnym dziecku chciałabym Cię aż przytulić, bo coraz mniej jest osób które nie tylko tak uważają, ale publicznie się do tego przyznają. Super! Jestem dumna z Ciebie, o! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, ktoś odpowiedział na nasze pytania!
    Ależ mi miło, naprawdę. Takie ciepełko na serduszku.
    I taa, ten wytrzeszcz Hizakiego z pewnością przypomina wiewiórkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A Skyrimie też są elfy, no! Trzy rodzaje nawet :D
    I jej, dziękuję! A farbowałam jakąś farbą cappuchino bodajże z palette, ale głowy nie dam uciąć.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy