2/12/2013

Versailles Philharmonic Quintet

   
We are Versailles!

     Mój numer jeden wśród j-rock'owych zespołów. Pokochałam ich od pierwszego usłyszenia, a pierwsze wejrzenie tylko mnie w tym utwierdziło :)

Zespół powstał w 2007 roku. Założyli go Kamijo i Hizaki, którzy poznali się w sklepie muzycznym :) Wyróżniają się przede wszystkim arystokratycznym wizerunkiem, który jest nieco inny od typowych w stylu vk :)

Tu proszę o włączenie soundtracka -> PRELUDE - Versailles  :)


Obecny skład zespołu:

Wokalista: Kamijo (od początku w zespole)
Jest też liderem zespołu i jest wśród nich najstarszy (i moim zdaniem najprzystojniejszy, nawet bez make up'u)
Ma nie tylko niesamowity głos, ale i talent do tworzenia muzyki filmowej. Niektóre wstawki w utworach, są jego autorstwa, pisze większość tekstów do utworów. Jest arystokratą nie tylko wizualnie, jako członek zespołu, na co dzień również wydaje się być nie z tego świata, albo jakby pochodził z jakieś królewskiej rodziny :) Świadczy o tym jego zachowanie, sposób mówienia, kultura osobista, itd. Potrafi żartować i bawić się, ale z gracją :)

Gitarzysta: Hizaki (od początku w zespole)
Mistrz gitary, nawet upadek na scenie, ciężkie i niewygodne suknie nie są w stanie go powstrzymać :) Podobno zdarza mu się zapominać czasem swoich części w utworach, wtedy po prostu improwizuje. Ma niezwykłe poczucie humoru, potrafi żartować i bawić się, jest nieco szalony :) Mimo swojego stroju scenicznego, w którym wygląda jak przepiękna królewna, jest najprawdziwszym facetem. Wygląda to komicznie, kiedy w tej pięknej sukni idzie jak facet i zachowuje się jak facet (np. gapi się na dekolt kobiety) Głos też ma jak facet, więc nie wiem jak można go brać za kobietę, ta sukienka to zmyłka :) Na co dzień chodzi w zwyczajnych ubraniach, tak jak reszta członków zespołu.

Gitarzysta: Teru (od początku w zespole)
Teru, Teru. Mój mały książę :) Zaraz po Kamijo mój ulubieniec. Jest maskotką zespołu, taką pocieszką. Ciągle się śmieje i zaraża tym uśmiechem wszystkich w koło. Jest przesłodki. Kamijo traktuje go czasem jak młodszego brata, zaczepia go, głaska, albo robi mu jakieś psikusy. Robi czasem za chórek w zespole i jest autorem niektórych tekstów. Jest również świetnym gitarzystą. Solówki jakie gra z Hizakim są niesamowite! Poza tym ma niezwykły talent artystyczny. Wszystkie okładki płyt zostały zaprojektowane przez niego. 

Basista: Masashi (w zespole od 2010r.)
Zaczął grać z zespołem po ich powrocie (mieli jakiś czas przerwę po śmierci Jasmine You, o którym niżej napiszę). Na początku był tylko supportującym basistą, ale później oficjalnie przyjęli go w swoje szeregi. Uwielbia alkohol, zabawę i swojego kota :)

Perkusista: Yuki (od początku w zespole)
Równie szalony jak Hizaki i Masashi, z resztą oni wszyscy są zwariowani (w pozytywnym znaczeniu tego słowa). Wystarczy obejrzeć Urakizoku* lub Onegai kanaete Versailles* i wszystko jasne.
Tak jak Masashi lubi mocniejsze trunki.
* to nazwy dvd/serii filmików jakie nagrali.

Warto również wspomnieć byłego członka zespołu, o którym żaden z fanów Versailles nie zapomni nigdy.
[*] 
Zmarł on w 2009r.
Basista: Jasmine You

     Zespół wydał 5 albumów i 10 singli. Ostatni album miał premierę 30 stycznia 2013 roku, jego tytuł to Anthologie i jest pewnego rodzaju podsumowaniem ich 5 letniej działalności. Oto okładka, którą namalował  od podstaw Teru:
Przepiękna. To wersja okładki dla limitowanej edycji. Na żywo wygląda jeszcze lepiej, a do papierowej wersji dodatek stanowiła karta 3D, z ruchomą grafiką :)

Obecnie od 20 grudnia zespół jest w stanie hiatusu, czyli przerwy. Jestem jednak pewna, że wrócą do nas za jakiś czas. Póki co Kamijo zaczął solową karierę, a pozostali członkowie utworzyli zespół o nazwie Jupiter.

Dla miłośników wampirów, ale nie tylko dodam linki do krótkiego filmu, 
jaki nagrał zespół do utworu Ascendead Master:
Part I:
Part II:
Obrazy, jakie maluje tam Teru są autentyczne, sam wykonał je przed kręceniem filmu :)
Part III:
Make with me a covenant, and join the beautiful revolution!
Ja bym poszła :)
W parcie III,  4:30, uwielbiam go. W tym momencie podpisuję się pod słowami:
Fuck Edward Cullen, I have Kamijo...


Uwielbiam ich wszystkie utwory, ale zaprezentuję Wam 10 wybranych:
(do niektórych dodałam Wam linki  z PV, zachęcam do obejrzenia)
1. Masquerade *
3. Ayakashi (piękny tekst, tak przy okazji :)
5. Zombie *
6. Remember forever 
7. The Red Carpet Day
9. Philia
* utwory, które usłyszałam jako pierwsze :)

     W 2011 roku mieli koncert w Polsce, w Krakowie. Niestety mnie na nim nie było. Odkryłam ich dopiero w 2012 roku.

We are Versailles!

3 komentarze:

  1. No mówiłam że cię wyślę na odwyk, to mnie słuchać nie chciałaś, no.. xD
    Wiedziałam, że kiedyś wystrzelisz z tą notką, to była tylko kwestia czasu xD Teru najfajniejszy, a Kamijo najlepszy.. o ile widzisz jakas różnicę xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/13/2013

    Trochę nie mogę przeboleć, jak facet, nawet dla wizerunku scenicznego, przebiera się i wygląda jak kobieta. Ale przeceż nikomu nie zabronię, każdy ma swój styl ;D
    Muszę przyznać, że stroje, a w szczególności fryzury i tak mi się podobają ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trochę jak w teatrze. Oni nie tworzą samej muzyki. Na żywo, każdy ich ruch na scenie, charakteryzacja, wszystko jest niczym spektakl. I to, że jest księżniczką, nie wynika bezpośrednio z jego stylu, choć musiał mieć odwagę by założyć suknię balową :), ale jest czymś w rodzaju, wcielenia się w rolę :)
      Na niektórych filmikach widać, jak grając na gitarze z gracją unosi rękę, niczym w tańcu. A w PV do Masquerade to już typowy spektakl teatralny :) Tam oni nawet razem tańczą. Należy od odbierać jako sztukę i nie podciągać tego pod seksualność.

      Usuń

Obserwatorzy